Według lidera badań dr. Stephena Pruetta z Uniwersytetu Missisipi taki stan osłabienia po alkoholu może się utrzymywać nawet do 24 godzin od momentu pojawienia się alkoholu w organizmie. Zatem im mniej procentów, tym mniej infekcji. W przypadku obniżonej odporności możesz wspomóc swój organizm naturalną suplementacją. Po odstawieniu alkoholu organizm zaczyna powoli regenerować się i wracać do normy. Jednak czas potrzebny na pełną regenerację zależy od wielu czynników, takich jak długość i intensywność nadużywania alkoholu, wiek, płeć, stan zdrowia ogólnego i dieta. W zasadzie, proces regeneracji może trwać od kilku tygodni do kilku miesięcy. Wzrost poziomu energii i poprawa snu Po … Zobacz też Biegunka w ciąży – objawy, przyczyny, leczenie. Biegunka po alkoholu nie stanowi sytuacji, kiedy zagrożone jest życie chorego. Zazwyczaj oznacza przedawkowanie alkoholu etylowego, który podrażnił układ pokarmowy. Rozwolnienie po alkoholu ustępuje w przeciągu dwóch dni. W tym czasie trzeba przyjmować płyny nawadniające. Czynniki wpływające na poziom alkoholu we krwi. Istnieje wiele czynników, które warunkują szybkość absorpcji alkoholu przez organizm, należą do nich m.in. Szybkość spożywania alkoholu. Im szybciej pochłania się kolejne dawki alkoholu, tym szybciej poziom alkoholu we krwi wzrasta, podobnie jak prawdopodobieństwo zatrucia alkoholowego. Pierwsze siedem dni trzeźwości jest momentem przełomowym dla alkoholika, ponieważ jest to czas, kiedy organizm pozbywa się resztek trunku i zaczyna się mierzyć z alkoholowym zespołem absencyjnym. Do typowych objawów fizycznych zalicza się: rozdrażnienie, bóle głowy, nudności i wymioty, ogólne poczucie rozbicia, bezsenność, drgawki, kit power amplifier yang bagus untuk subwoofer rumahan. zapytał(a) o 10:45 jak długo alkohol po spożyciu zostaje w organiźmie? ile godzin ?wypiłam lampkę wina ale mój organizm jest nieprzyzwyczajony do picia Ostatnia data uzupełnienia pytania: 2010-01-01 10:49:25 Odpowiedzi W zależności od organizmu. A co kaca masz? Agatu@$ odpowiedział(a) o 10:46 Zalezy jaki alkohol i ile go spożyłeś:) blocked odpowiedział(a) o 10:46 blocked odpowiedział(a) o 10:47 blocked odpowiedział(a) o 10:47 jak będziesz spała to w 3 godz wytrzeźwiejesz LadyMoon odpowiedział(a) o 10:48 to zależy ile wypijesz-im więcej tym dłużej blocked odpowiedział(a) o 11:09 wypij kawe bo kofeina zabija alkohol to bedzie ci trzymało krócej ; ) Mugen odpowiedział(a) o 11:23 Będziesz żyć. Jeżeli wypiłaś przed północą albo niewiele po to pewnie już dawno przestało cię trzymać tylko jesteś przemęczona i wydaje ci się, że to przez alkohol. Uważasz, że znasz lepszą odpowiedź? lub Spalanie alkoholu to proces, który przebiega zdecydowanie wolniej niż cykl wchłaniania napojów wysokoprocentowych. W zależności od tego, w jakim czasie i jaki rodzaj trunków spożywamy, spalanie alkoholu będzie odpowiednio dłuższe. Szybkość metabolizowania alkoholu w organizmie zależy od wielu czynników, które można spróbować przeanalizować samodzielnie, bądź posłużyć się specjalnymi kalkulatorami promili, zwanymi również wirtualnymi alkomatami. Należy pamiętać o tym, że każda osoba ma indywidualną tolerancję na napoje alkoholowe, a wartość stężenia alkoholu we krwi i szacowany czas wyeliminowania promili z organizmu mogą odbiegać od rzeczywistości. Co to jest spalanie alkoholu? Spalanie alkoholu to cykl, który u każdego człowieka przebiega według tego samego schematu, jednak tempo pozbywania się promili z organizmu zależy od wielu zmiennych i potrafi się różnić w zależności od indywidualnego przypadku. Zaraz po spożyciu konkretnego trunku rozpoczyna się wchłanianie alkoholu do organizmu. Proces ten zachodzi już w jamie ustnej i przełyku, ale do krwi przenika głównie poprzez błonę śluzową żołądka (20%) oraz jelita cienkiego (80%). Szybkość wchłaniania zależy od wielu czynników, od: obecności i rodzaju pożywienia w drogach pokarmowych, tempa przesuwania się pokarmu z żołądka do dwunastnicy i jelit. Z jelita cienkiego alkohol wędruje krwiobiegiem do całego organizmu, ale największe stężenie osiąga we krwi, w ślinie, moczu, żółci oraz płynie mózgowo-rdzeniowym. Jak przebiega spalanie alkoholu? Po wypiciu standardowej dawki czegoś mocniejszego kulminacyjne stężenie alkoholu w organizmie następuje po około 30-45 minutach. Jeśli przed, w trakcie lub po przyjmowaniu trunku, pijący spożywał posiłek bogaty w tłuszcz, białko i węglowodany, alkohol może osiągnąć szczytowe stężenie nawet po 1,5 do 3 godzin. W momencie kiedy alkohol dotrze do wątroby rozpoczyna się jego eliminacja. Jednak ten proces przebiega znacznie wolniej niż wchłanianie. Dzięki działaniu enzymu zwanego dehydrogenazą alkoholową (ADH) alkohol ulega w wątrobie przemianie w aldehyd octowy (związek o dużej toksyczności), który z kolei jest metabolizowany przez inne enzymy do mniej toksycznego octanu, a ostatecznie do dwutlenku węgla i wody. Pozostała część alkoholu trafia do serca, a stąd do płuc, skąd wydaleniu może ulec od 2 do 10% spożytego trunku. Wątroba odpowiada za proces metabolizmu większości spożytego alkoholu, a nieprzetworzona część umożliwia pomiar zawartości alkoholu w wydychanym powietrzu oraz w moczu. Bez względu na tempo spożywania i ilość wypitego trunku wątroba jest w stanie wyeliminować jedynie część przyjętego alkoholu w ciągu jednej godziny. Zbyt szybka konsumpcja niestandardowych dawek czegoś mocniejszego zmusza wątrobę do pracy przewyższającej jej metaboliczne możliwości. Następuje wówczas szybki wzrost stężenia alkoholu we krwi, co może prowadzić do niebezpiecznego w skutkach zatrucia alkoholowego. Można temu zapobiec jedynie poprzez odpowiednie kontrolowanie konsumpcji. Kalkulator spalania alkoholu Podobnie jak proces wchłaniania i rozprowadzania wysokoprocentowych trunków po organizmie człowieka, tak i proces spalania alkoholu uzależniony jest od wielu czynników, indywidualnych predyspozycji oraz stanu zdrowia konkretnej jednostki. Na stężenie promili we krwi i tempo spalania alkoholu wpływ mają między innymi: płeć, wiek, waga, wzrost, poziom wody i tkanki tłuszczowej w organizmie, obecność pokarmu w żołądku, aktywność enzymu ADH, rodzaj i ilość alkoholu, czas w jakim był spożywany. Biorąc pod uwagę wszystkie wyżej wymienione uwarunkowania można poglądowo oszacować czas potrzebny na pozbycie się konkretnej dawki określonego trunku z organizmu. Pomocne mogą okazać się w tym specjalne kalkulatory internetowe, czyli tzw. wirtualne alkomaty, które na podstawie konkretnych danych są w stanie podpowiedzieć, w jakiej fazie upojenia alkoholowego jesteśmy i jak szybko jest się w stanie wytrzeźwieć. Obsługa kalkulatora promili jest intuicyjna i banalnie prosta, a wirtualny alkomat znaleźć można poprzez wyszukiwarkę internetową, bądź pobrać w formie aplikacji na smartfony i tablety. Jednak czy kalkulator promili w internecie jest w stanie podać wiarygodny wynik czasu potrzebnego na spalenie alkoholu? Potrafi określić przybliżony, ale niekoniecznie dokładny. Może również całkowicie się mylić. Dlaczego? Autorzy wirtualnych alkomatów nie biorą odpowiedzialności za wiarygodność mierzonych parametrów, bowiem kalkulator ma ograniczone możliwości. Narzędzie jest w stanie przeanalizować jedynie podstawowe dane, nie biorąc pod uwagę wielu istotnych zmiennych, takich jak chociażby stan psychofizyczny, czy przyjmowane leki. Algorytm kalkulatora uśrednia wyniki na podstawie wprowadzonych wcześniej zmiennych, ale nie analizuje każdej jednostki z osobna. Czas spalania alkoholu przez przeciętny organizm Spalanie alkoholu jest kwestią indywidualną i nie ma bardziej skutecznej metody na sprawdzenie zawartości promili w organizmie, jak poprzez badanie laboratoryjne próbki krwi, czy pomiar przy pomocy tradycyjnego alkomatu. Jednak, aby uniknąć sytuacji, w której kierowca może ulec pokusie prowadzenia auta po przysłowiowym jednym piwku, warto mieć świadomość ile czasu przeciętny zdrowy ludzki organizm potrzebuje na zmetabolizowanie konkretnych dawek poszczególnych trunków. Opierając się na liczeniu standardowych porcji napojów alkoholowym o konkretnej mocy, można wykazać ile gramów czystego alkoholu etylowego zawierają w sobie najbardziej popularne trunki, a zatem: lampka wina o pojemności ok. 100 ml i mocy 12 % – to ok. 10 g alkoholu etylowego, jedno piwo o pojemności ok. 500-600 ml i mocy 5% – to ok. 30 g alkoholu etylowego, kieliszek wódki o pojemności ok. 25-30 ml i mocy 40% – to ok. 10 g alkoholu etylowego. Zakładając, że człowiek potrzebuje średnio jednej godziny do spalenia 10g (standardowa jednostka alkoholu) czystego alkoholu etylowego, można łatwo obliczyć, że na pozbycie się promili pochodzących z jednego piwa będzie potrzebował około 3 godzin, a w przypadku jednego kieliszka wódki (30 ml), czy jednej lampki wina (100 ml) analogicznie jednej godziny. Ile alkoholu spala się na godzinę? Przeciętnie człowiek jest w stanie spalić ok. 0,10 do 0,15 promila w ciągu godziny. Po spożyciu pół litra wysokoprocentowego alkoholu, np. wódki, czy whisky będzie można więc prowadzić auto dopiero po upływie doby od momentu zakończenia spożywania trunku. Pamiętajmy jednak o tym, że również te wartości są mocno uśrednione, a każdy człowiek może spalać konkretny alkohol znacznie dłużej niż to wynika ze standardowych obliczeń. Jak przyspieszyć spalanie alkoholu? Często po mocno zakrapianej imprezie zastanawiamy się, czy rano będziemy mogli spokojnie prowadzić auto. Zdając sobie sprawę z tego, że minionego wieczoru nie zakończyliśmy przykładowo na trzech piwach, a piliśmy wódkę do 4 nad ranem, to o wsiadaniu za kierownicę o poranku możemy zapomnieć. Kilka godzin, nawet najgłębszego snu nie przyspieszy procesu spalania alkoholu. Ba, szybkie spalanie alkoholu nie nastąpi nawet po zimnym prysznicu, tłustym śniadaniu czy ćwiczeniach fizycznych. Tempo spalania alkoholu pozostanie mniej więcej takie samo. Co więc przyspiesza spalanie alkoholu we krwi? Niestety nie istnieją żadne magiczne sztuczki na zwiększenie tempa pozbywania się promili z organizmu. Wszelkie porady i specyfiki, które mogą pomóc nam w walce z kacem, są w stanie jedynie poprawić człowiekowi samopoczucie, ale nie zmniejszą stężenia alkoholu. W Internecie aż roi się od porad typu „jak szybko wytrzeźwieć”, czy „jak przyspieszyć spalanie alkoholu”. Poczynając od cennych rad w stylu - najpierw zwymiotuj, a potem wypij ocet z cukrem, po brzmiące bardziej rozsądnie – nawodnij się wodą z cytryną, uzupełnij witaminę C, weź zimny prysznic, przyjmij glukozę lub elektrolity, zjedz śniadanie, poćwicz. Dzięki kąpieli, nawodnieniu oraz elektrolitom możemy poczuć się zdecydowanie lepiej, co nie znaczy, że uda nam się w ten sposób szybciej spalić alkohol. Jak już wspominaliśmy, wątroba nie jest w stanie przetworzyć nieskończonej ilości alkoholu w ciągu godziny, w innym wypadku nie mielibyśmy do czynienia z zatruciem alkoholowym. Nawet jeśli po skorzystaniu ze wszystkich możliwych porad na szybkie spalanie alkoholu poczujemy się zdecydowanie lepiej i będziemy zdolni do podjęcia wszelkich wyzwań, to nie zapominajmy o jednym, pod żadnym pozorem nie wsiadajmy za kierownicę. Dobre samopoczucie nie jest jednoznaczne z brakiem promili w organizmie. Czy wysiłek fizyczny przyspiesza spalanie alkoholu? Wysiłek fizyczny jest jednym z częstszych przykładów wymienianych w poradnikach dotyczących przyspieszania spalania alkoholu. Jednak wszelkiego rodzaju badania zaprzeczają temu, aby metabolizm alkoholu mógł specjalnie przyspieszyć na skutek wykonywania ćwiczeń fizycznych. Co więcej, intensywny trening na kacu może okazać się niebezpieczny i dodatkowo obciążyć organizm, który i tak już jest wystarczająco wycieńczony i odwodniony. Zanim zabierzemy się więc za wzmożony wysiłek fizyczny po większej imprezie, dajmy najpierw szansę naszemu organizmowi na odpowiednią regenerację, a wątrobie czas potrzebny na wyeliminowanie alkoholu. Zdrzemniesz się przez godzinę, weźmiesz zimny prysznic, wypijesz mocną kawę i możesz bezpiecznie wsiąść za kierownicę po wypiciu alkoholu? Błąd. Wszystkie te metody faktycznie mogą Cię pobudzić, ale nie mają większego wpływu na pracę wątroby, która w swoim tempie pozbywa się alkoholu z krwi. Przed jazdą samochodem po prostu więc nie pij. Mity na temat tego, jak trzeźwiejemy, rozwiewa kampania „Trzeźwi na drodze” w poradniku na temat zapobiegania prowadzeniu pojazdów pod wpływem substancji psychoaktywnych. Alkohol to jedna z nich, a kierowcy, którzy prowadzą pod jego wpływem, to nadal poważny problem na polskich drogach. Jak informuje Komenda Główna Policji, z ich winy w 2018 roku doszło do 1641 wypadków, w których zginęły 203 osoby, a rannych zostało 1965. Podczas konferencji prasowej, która odbyła się 25 września w Warszawie poinformowano, że tylko w pierwszych siedmiu miesiącach tego roku policja zatrzymała ponad 63 tysiące pijanych kierowców. Alkohol, choć w pierwszej fazie po jego wypiciu daje efekt w postaci rozładowania napięcia i poprawia nastrój, to w kolejnych powoduje znużenie i senność. Już niewielkie ilości alkoholu sprawiają zaburzenia równowagi, gorszą koordynację ruchów i słabszy refleks, zaburzają widzenie. Ponieważ jednocześnie zmniejsza się krytycyzm, osoba po wypiciu alkoholu najczęściej nie zdaje sobie z tego sprawy. Tymczasem, jak wskazują eksperci Państwowej Agencji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych, wskutek pogorszenia się koordynacji wzrokowo-ruchowej, pijany kierowca nie jest w stanie odebrać i przetworzyć wszystkich bodźców tak jak wtedy, kiedy jest trzeźwy. W związku z tym pijany kierowca później reaguje na pojawienie się przeszkody na drodze czy później rejestruje zmianę świateł niż kierowca trzeźwy. Przeciętny czas reakcji na bodziec u trzeźwego zdrowego człowieka to ok. 0,2 – 0,5 sekundy. Przy stężeniu alkoholu we krwi o wartości 0,5 promila ten czas wydłuża się o jedną trzecią. Warto sobie zdać sprawę z tego, że przy prędkości 50 km na godzinę w jedną sekundę przejeżdżamy prawie 14 metrów! Do tego, ponieważ alkohol zmniejsza krytycyzm, po jego spożyciu przeceniamy swoje możliwości. Nic dziwnego, że najczęściej bezpośrednią przyczyną wypadków spowodowanych przez pijanych kierowców były: niedostosowanie prędkości do warunków ruchu; nieustąpienie pierwszeństwa przejazdu; nieprawidłowe wyprzedzanie; niezachowanie bezpiecznej odległości między pojazdami. – Niestety, nietrzeźwość na drogach ciągle wspierana jest przez wiele fałszywych przekonań dotyczących trzeźwienia. Wciąż za mała jest też wiedza na temat wpływu substancji psychoaktywnych na zdolność prowadzenia pojazdów – mówiła na konferencji prasowej dyrektor PARPA Katarzyna Łukowska. Niektórzy sądzą na przykład, że wystarczy wziąć drzemkę, pójść pobiegać, podczas picia alkoholu jeść tłuste potrawy, wziąć zimny prysznic, by szybciej wytrzeźwieć. PARPA przypomina, że głównym organem, który pozbywa się alkoholu z organizmu jest wątroba i tego rodzaju działania nie mają wielkiego wpływu na jej pracę. Przeciętnie wątroba pozbywa się alkoholu w tempie około 0,15 promila na godzinę. To, ile będziemy mieć promili we krwi, zależy od tego, ile ważymy oraz cech osobniczych. Dlatego mężczyzna ważący 70 kg będzie miał po wypiciu małego piwa średnio 0,2 promila alkoholu we krwi, ale może się zdarzyć, że w indywidualnym przypadku ta wartość będzie wyższa lub niższa. Najwyższe stężenie alkoholu we krwi jest osiągane po około 0,5 – 1 godzinie u osoby pijącej na tzw. pusty żołądek i około 1,5 – 3 godziny u osoby, która przed i w trakcie picia jadła. Trzeba też pamiętać, że to, czy jemy przed i w trakcie picia alkoholu nie wpływa na maksymalne wartości stężenia alkoholu we krwi – zależą one wyłącznie od ilości czystego alkoholu, jaki wypijemy. Jedząc przed i podczas picia zwiększamy jedynie czas wchłaniania się alkoholu. Sztuczna inteligencja może wspomóc leczenie uzależnienia od alkoholu Mitem jest też przekonanie, że szybciej trzeźwieje się po jakimś rodzaju alkoholu (np. po wódce). Zarówno wódka, jak i piwo czy wino zawierają etanol i to ten związek jest substancją psychoaktywną, która powoduje stan upojenia i z której wątroba oczyszcza nasz organizm. Źródło Wojteczek. Fot. ma charakter poglądowy. , 17:04 Aktualizacja: 16:35 Zdrzemniesz się przez godzinę, weźmiesz zimny prysznic, wypijesz mocną kawę i możesz bezpiecznie wsiąść za kierownicę po wypiciu alkoholu? Błąd. Wszystkie te metody faktycznie mogą Cię pobudzić, ale nie mają większego wpływu na pracę wątroby, która w swoim tempie pozbywa się alkoholu z krwi. Przed jazdą samochodem po prostu więc nie pij. Fot. PAP/T. Waszczuk Mity na temat tego, jak trzeźwiejemy, rozwiewa kampania „Trzeźwi na drodze” w poradniku na temat zapobiegania prowadzeniu pojazdów pod wpływem substancji psychoaktywnych. Alkohol to jedna z nich, a kierowcy, którzy prowadzą pod jego wpływem, to nadal poważny problem na polskich drogach. Jak informuje Komenda Główna Policji, z ich winy w 2018 roku doszło do 1641 wypadków, w których zginęły 203 osoby, a rannych zostało 1965. Podczas konferencji prasowej, która odbyła się 25 września w Warszawie poinformowano, że tylko w pierwszych siedmiu miesiącach tego roku policja zatrzymała ponad 63 tysiące pijanych kierowców. Jazda na zderzaku: dlaczego to tak niebezpieczne Jak zabija pijany kierowca Alkohol, choć w pierwszej fazie po jego wypiciu daje efekt w postaci rozładowania napięcia i poprawia nastrój, to w kolejnych powoduje znużenie i senność. Już niewielkie ilości alkoholu sprawiają zaburzenia równowagi, gorszą koordynację ruchów i słabszy refleks, zaburzają widzenie. Ponieważ jednocześnie zmniejsza się krytycyzm, osoba po wypiciu alkoholu najczęściej nie zdaje sobie z tego sprawy. Tymczasem, jak wskazują eksperci Państwowej Agencji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych, wskutek pogorszenia się koordynacji wzrokowo-ruchowej, pijany kierowca nie jest w stanie odebrać i przetworzyć wszystkich bodźców tak jak wtedy, kiedy jest trzeźwy. W związku z tym pijany kierowca później reaguje na pojawienie się przeszkody na drodze czy później rejestruje zmianę świateł niż kierowca trzeźwy. Przeciętny czas reakcji na bodziec u trzeźwego zdrowego człowieka to ok. 0,2 – 0,5 sekundy. Przy stężeniu alkoholu we krwi o wartości 0,5 promila ten czas wydłuża się o jedną trzecią. Warto sobie zdać sprawę z tego, że przy prędkości 50 km na godzinę w jedną sekundę przejeżdżamy prawie 14 metrów! Do tego, ponieważ alkohol zmniejsza krytycyzm, po jego spożyciu przeceniamy swoje możliwości. Nic dziwnego, że najczęściej bezpośrednią przyczyną wypadków spowodowanych przez pijanych kierowców były: niedostosowanie prędkości do warunków ruchu; nieustąpienie pierwszeństwa przejazdu; nieprawidłowe wyprzedzanie; niezachowanie bezpiecznej odległości między pojazdami. Mity o pozbywaniu się alkoholu z organizmu – Niestety, nietrzeźwość na drogach ciągle wspierana jest przez wiele fałszywych przekonań dotyczących trzeźwienia. Wciąż za mała jest też wiedza na temat wpływu substancji psychoaktywnych na zdolność prowadzenia pojazdów – mówiła na konferencji prasowej dyrektor PARPA Katarzyna Łukowska. Niektórzy sądzą na przykład, że wystarczy wziąć drzemkę, pójść pobiegać, podczas picia alkoholu jeść tłuste potrawy, wziąć zimny prysznic, by szybciej wytrzeźwieć. PARPA przypomina, że głównym organem, który pozbywa się alkoholu z organizmu jest wątroba i tego rodzaju działania nie mają wielkiego wpływu na jej pracę. Przeciętnie wątroba pozbywa się alkoholu w tempie około 0,15 promila na godzinę. To, ile będziemy mieć promili we krwi, zależy od tego, ile ważymy oraz cech osobniczych. Dlatego mężczyzna ważący 70 kg będzie miał po wypiciu małego piwa średnio 0,2 promila alkoholu we krwi, ale może się zdarzyć, że w indywidualnym przypadku ta wartość będzie wyższa lub niższa. Najwyższe stężenie alkoholu we krwi jest osiągane po około 0,5 – 1 godzinie u osoby pijącej na tzw. pusty żołądek i około 1,5 – 3 godziny u osoby, która przed i w trakcie picia jadła. Trzeba też pamiętać, że to, czy jemy przed i w trakcie picia alkoholu nie wpływa na maksymalne wartości stężenia alkoholu we krwi – zależą one wyłącznie od ilości czystego alkoholu, jaki wypijemy. Jedząc przed i podczas picia zwiększamy jedynie czas wchłaniania się alkoholu. Mitem jest też przekonanie, że szybciej trzeźwieje się po jakimś rodzaju alkoholu (np. po wódce). Zarówno wódka, jak i piwo czy wino zawierają etanol i to ten związek jest substancją psychoaktywną, która powoduje stan upojenia i z której wątroba oczyszcza nasz organizm. Justyna Wojteczek, Źródło: Materiały informacyjne kampanii „Trzeźwi na drodze” współfinansowanej przez Fundusz Sprawiedliwości. Copyright Wszelkie materiały PAP (w szczególności depesze, zdjęcia, grafiki, pliki video) zamieszczone w portalu "Serwis Zdrowie" chronione są przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Ludzi online: 5412, w tym 91 zalogowanych użytkowników i 5321 gości. Wszelkie demotywatory w serwisie są generowane przez użytkowników serwisu i jego właściciel nie bierze za nie odpowiedzialności.

organizm pozbywa się alkoholu po 21 dniach