Nie potrafisz istnieć bez mężczyzny i bez cierpienia; przywykłaś do braku czułości i wzajemności, więc jej nie oczekujesz - sądzisz, że na to nie zasługujesz, ale wciąż starasz się zapracować na ten przywilej; masz niskie poczucie własnej wartości, nie wierzysz w siebie; w związku żyjesz marzeniami, a nie widzisz realnej Nie możesz skontaktować się z nikim z tych, którym ufasz. Tutaj nikt nie zna twojego języka, a ty nie znasz języka, którym posługują się mieszkańcy. Nie potrafisz odczytać żadnego znaku. Żadnej litery. Nie wiesz, co to za dom, co za ulica, nie wiesz czy to, co jesz jest wege, czy może z mięsem psa albo węża. Nikt na ciebie nie 1. Piękniej wyglądasz. Z badań przeprowadzonych przez naukowców z amerykańskiego Instytutu Zdrowia wynika, że gdy kochasz się co najmniej dwa razy w tygodniu, twoje jajniki i nadnercza Intencja, empatia i wiarygodność. Prawo psychologicznej wzajemności opiera się na trzech potężnych korzeniach: intencji, empatii i wiarygodności. Zastanówmy się: aby życzliwy, dobry i pożyteczny gest był wiarygodny, trzeba dostrzec, że istnieje wyraźna intencja czynienia dobra. Nie powinno się dostrzegać ukrytej interesowności. Jeżeli właśnie wpisałaś w wyszukiwarkę słowa “kocham kogoś z kim nie mogę być”, to pamiętaj, że nie jesteś w tym osamotniona. Wiele z nas zakochuje się miłością nieodwzajemnioną lub nie może być z osobą, którą kocha z różnych względów. Nieszczęśliwa miłość może być niezwykle destrukcyjna i bolesna. Sprawdź, jak możesz sobie pomóc w takiej sytuacji. kit power amplifier yang bagus untuk subwoofer rumahan. Gdyby nie nieszczęśliwa, niespełniona i zakazana miłość, nigdy nie powstałoby tyle wyjątkowych książek i piosenek. To właśnie miłość pisze najpiękniejsze wiersze, choć nie zawsze piękne scenariusze. Każda z nas na pewno doświadczyła miłości, a jeśli jesteś w tym miejscu, to niekoniecznie była to miłość odwzajemniona. Brak wzajemności i odrzucenie jest zawsze trudne w każdej relacji. Smutek i rozczarowanie to w takiej sytuacji nasi towarzysze, ale tylko od nas samych zależy, jak długo będą z nami i czy chcemy ich zamienić na innych przyjaciół. Jak możesz sobie pomóc?Uwolnij się od złudzeń jeszcze raz!Czy warto kochać nie będąc kochanym? Pokochaj siebie! Jak możesz sobie pomóc? Pierwsze od czego powinnaś zacząć to szczera rozmowa z partnerem. Musisz się upewnić czy Twoje podejrzenia, że On już albo jeszcze nic do Ciebie nie czuje są słuszne. My kobiety mamy tendencje do pewnych domysłów, a czasami naprawdę warto się upewnić. Zadając sobie pytanie „czy on mnie kocha”, upewnij się czy nie wkradła się między Was rutyna. Jeśli to w miarę świeża relacja, a On zaczyna Cię unikać oceń jasno sytuację, aby nie marnować swojej energii na budowanie czegoś, co nie ma szans. Naprawdę czasami lepiej pobiegać. Jeśli jesteś już pewna, że Twoje uczucie jest nieodwzajemnione, nie oszukuj się, że będzie inaczej. Nie żyj złudzeniami, że On jeszcze wróci albo zrozumie. Twoja pierwsza reakcja może być zaprzeczeniem. „To nie prawda!” Nie oszukuj się, to prawda! I im prędzej się z tym pogodzisz, tym naprawdę lepiej. Musisz przyjąć do świadomości, że wiele się teraz zmieni. Najlepiej, aby była przy Tobie osoba, która pomoże Ci to sobie uświadomić. Pozwól sobie na płacz, złość, gniew. Nie tłum w sobie tych emocji. One muszą z Ciebie wyjść. Nazwij te emocje, powiedz co czujesz swojej przyjaciółce, siostrze, komuś kto Cię wysłucha i nie oceni. Pogódź się ze swoimi uczuciami i zrób krok do przodu! Wzmocnij swoją samoocenę! Nie wmawiaj sobie, że jesteś beznadziejna, że nikt Cię nie chce i że nigdy już nikogo nie znajdziesz. Żeby prawdziwie pokochać kogoś innego, musisz najpierw pokochać samą siebie! Jeśli Ty nie zauważysz swojej wartości, być może, że ciężko będzie zauważyć ją komu innemu. Nie wspominaj! Staraj się nie myśleć o tym, co było. Nie wracaj do wspólnie spędzonych chwil. Jeśli takie wspomnienia zaczynają się pojawiać poszukaj sobie jakiegoś zajęcia, aby te myśli czymś zająć. Znajdź swoją pasję. Włóż swoją energię w coś co lubisz robić i czerp z tego radość i satysfakcję. Zamiast marnować czas na rozmyślanie o Nim, zrób dla siebie coś miłego. Poczytaj książkę (w tym przypadku może thriller a nie romansidło) albo pójdź na zakupy (jeśli nie pomoże, to dodatkowa para butów, na pewno się przyda) Wyjdź do ludzi. Towarzystwo, w którym dobrze się czujesz, z pewnością poprawi Ci nastrój. Nie chowaj się w domu i nie płacz całymi dniami w poduszkę! Wybacz ! nie chowaj urazy do swojego partnera, im szybciej pozbędziesz się żalu, tym prędzej będziesz mogła zacząć się uśmiechać Uśmiechaj się jak najczęściej, bo nigdy nie wiesz, kto może się zakochać w Twoim uśmiechu Otwórz nowe drzwi i zamknij stare. Pomyśl o tym w ten sposób czy warto kochać nie będąc kochanym Nie zrażaj się do nawiązania nowych relacji w przyszłości, ale daj sobie na to czas. Pobądź sama ze sobą, odkryj swoje mocne strony, przypatrz się sama sobie. Uwolnij się od złudzeń jeszcze raz! Do tanga trzeba dwojga, w pojedynkę naprawdę nie zdziałamy nic. Nikogo nie można przecież zmusić do uczucia. Odrzucenie jest częścią naszego życia, nie tylko w kwestii miłości. Musisz wziąć ciężar odrzucenia na przysłowiową klatę. Musisz otwarcie przyjąć prawdę, że spotkała Cię miłość bez wzajemności i pogodzić się z tym. To czego nie powinnaś na pewno: Nie syp soli na otwarte rany: nie myśl jak pięknie mogłoby wyglądać życie przy jego boku, bo jak widać nie może tak być Nie szukaj kontaktu z Nim, po szczerej rozmowie, w której wyjaśniliście sobie wszystko, oddal się od niego jak najbardziej Nie interesuj się Jego życiem, nie myśl o tym co robi, nie pytaj znajomych co u Niego Nie wmawiaj sobie, że On jeszcze będzie chciał wrócić, nie żyj nadzieją, że uda się to skleić, nie zadawaj już pytań „czy on mnie kocha” , „czy jest szansa”, „czy gdybym zmieniła kolor włosów to podobałabym mu się bardziej” Nie myśl, że jesteś jedyną osobą, która cierpi z powodu nieszczęśliwej miłości Nie myśl, że nie spotka Cię w życiu już nic dobrego, najlepsze jeszcze przed Tobą Nie myśl, że tylko On może dać Ci szczęście, bo jak widać nie może Nie żyj w bańce mydlanej, w otoczce zbudowanej z nadziei, to prędzej czy później pęknie, a Ty upadniesz jeszcze raz z jeszcze większym hukiem Inaczej wygląda sytuacja kiedy para ma za sobą krótki staż, albo dopiero zaczęła coś budować, a inaczej jeśli łączy ludzi wiele lat spędzonych w małżeństwie, majątek i dzieci. Z pewnością bilans emocjonalny będzie różny i inaczej będzie wyglądać rozstanie. Czy warto jednak żyć obok osoby, która przestała nas kochać, albo tak naprawdę nigdy nas nie kochała? Podobno nie sztuką jest odejść, kiedy się nie kocha, lecz wielką siłą jest odejść, kiedy nie jest się kochanym. Niektórzy ludzie potrafią latami żyć nie ze sobą, lecz obok siebie dla pozornego dobra dzieci, dla kredytu i z obawy, że nic dobrego ich tak już w życiu nie spotka. Nie ma nic gorszego niż tkwienie w takim związku i mydlenie sobie oczu, że wszystko jest w porządku i że to tylko rutyna. Jeśli pomimo starań, ktoś z kim jesteś od lat, przestaje okazywać Ci uczucie, to nie warto w tym tkwić. Aby jednak odejść, potrzeba być silnym, dlatego pierwsze od czego musisz zacząć to pokochać samą siebie i uświadomić sobie jak wiele jesteś warta. Nikt lepiej tego za Ciebie nie zrobi. Pokochaj siebie! Powinnaś zdać sobie sprawę, że jedyną osobą, która będzie Cię kochać na zawsze i bezwarunkowo, możesz być tylko Ty sama. Ludzie przychodzą i odchodzą. Jedni dają nam szczęście na chwilę, drudzy lekcję na całe życie. Najważniejsza w tym wszystkim jesteś Ty. To Ty sama masz być ze sobą szczęśliwa. W życiu ważne jest zdrowie, rodzina, przyjaciele, miłość czasem jest tylko pięknym dodatkiem, ale nie można od niej uzależniać swojego szczęścia. Bądź dla siebie dobra, rób to, co kochasz, spotykaj się z ludźmi, którzy dają Ci radość i energię. Miłość bez wzajemności nie da Ci szczęścia, tylko ta prawdziwa i odwzajemniona daje nam spełnienie, musisz więc na nią jeszcze zaczekać. To, co piękne jeszcze przed Tobą, to co teraz, to tylko chwilowy stan, to za Tobą niech będzie Twoim doświadczeniem, lekcją, z której wyciągniesz wnioski. „Mówisz, że kochasz deszcz, a rozkładasz parasol, gdy zaczyna padać. Mówisz, że kochasz słońce, a chowasz się w cieniu, gdy zaczyna świecić. Mówisz, że kochasz wiatr, a zamykasz okno, gdy zaczyna wiać. Właśnie dlatego boję się, kiedy mówisz, że mnie kochasz.” William Shakespeare Autor: Natalia Macioszek (Visited 4 198 times, 1 visits today)Podążaj za nami i polub nas: Odpowiedzi blocked odpowiedział(a) o 15:27 Zawsze warto kochać. To wspaniałe uczucie. Poza tym, człowiek chce stać się lepszy dla drugiej osoby, co jest przy okazji z korzyścią dla niego. Chociaż kiedy miłość jest bez wzajemności, ta odrzucona osoba cierpi. Ale przecież nikt nie wybiera w kim się może zakochać czy odkochać, z wzajemnością czy bez. To nie jest takie proste... hmm. myślę, że nawet warto, ponieważ uczy nas to cierpienia, wytrwania i tak jakby 'odrzucenia' przez inną osobę. Może nas taka miłość wiele nauczyć. pozdr. Jest to bardzo trudne... Jestes wtedy nieszczesliwa, ale wtedy masz cel... Musisz o niego walczyc a wtedy, nie mozna sie poddawac ;)) ;dd Chyba ty jestes taka osoba... Powodzenie ;)) Pozdro Patiii17 odpowiedział(a) o 15:28 każdy z nas kocha.. sory za bład ;] faNNka odpowiedział(a) o 15:28 Wiesz... to trudne pytanie... Bo to zalezy czy zakladamy ze ten ktos moze nas kiedys pokochac czy nie... Bo jesli jest dosc duze takie prowdopodobieństwo , to jasne ze warto :)) Ale jesli najprawdopodobniej ta osoba nas nigdy nie pokocha, to nie ma sensu sie ranic... mozna tylko zyczyc szczescia w zyciu tej osobie i samemu znalesc sobie kogos innego :)) PS. Wiem , że to sie tylko tak latwo pisze, ale uwiez mi ze to dziala, bo ja jestem w tej samej sytuacji ... :( pzdr.;*** xMiLkaa odpowiedział(a) o 15:39 Hmmm No Tak . ;) . . A skąd Wiesz , że bez Wzajemności ;p ? . . . Spróbuj Jeszcze Raz . ;) . . . blocked odpowiedział(a) o 16:23 cóz....nie warto..nom ale jesli kogoś kochasz to nawet jeśli nie warto to i tak bardzo trudno jest przestać kochać...czesto to niezależne od nas Właśnie kocham kogoś bez wzajemności . Czuję się banalnie, jak niechciana zabawka rzucona w kąt .Najgorsze jest to, że on wie ... Wie wszystko. Moje życie bez sensu jest . : ( blocked odpowiedział(a) o 11:53 Poczekaj aż tamta osoba ją rzuci :) Nie...!To jest straszny ból, kiedy kogoś się kocha, a on/ona nie...:( raczej nie .. ale ja tak nie potrafie nie kochać ..;/ wejdziesz [LINK] blocked odpowiedział(a) o 15:29 raczej nie, beznadziejna sprawa bo niby go kochasz a wiesz że nic z tego nie będzie ;/// blocked odpowiedział(a) o 15:30 NIE ... znasz moze takie przyslowie .... PRAWDZIWA MIŁOŚCJEST TYLKO WTEDY KIEDY JEST WZAJEM,NA ..... zrobisz jak chcesz :) Bartuś15 odpowiedział(a) o 16:20 Patiii17 odpowiedział(a) o 15:26 Nie warto. Każdy zna kocha i chce byc kochany. Dlatego jesli kochasz kogos bez wzajemności..odpusc sobie i zapomnij o nim.. Uważasz, że znasz lepszą odpowiedź? lub Bylam zakochana bez wzajemnosci ale nie cierpaialam az tak bardzo zeby sobie cos zrobic Ja mam w tej chwili taki problem. Mam cały czas zj....ne dni. A myśli destrukcyjne, hmmm... codziennie wieczorem. Myślę jak nie mam po co żyć i dla kogo. jaaaa to nie wiem xDDD bo ja jeszcze nigdy nie kochalam xDD i narazie sie do tego nie szykuje.... ja po prostu nie umim kochac bo jeszcze nikt mnie tego nie nauczyl xD 3 razy moze to nie byla milosc, a zauroczenie no, ale jednak kazde z nich utrzymywalo sie po srednio 2,5 roku no i w moim przypadku nie mialam robionych nadziei. Co wiecej to te osoby o tym nie wiedzialy, ze ja cos czuje. jak ja dobrze to znam Co tu dużo pisać.. Wiele razy przechodziłam przez coś takiego, ale wreszcie znalazłam swoje szczęście i nie wspominam tam tych chwil. Teraz uważam, że w pewnym sensie były dla mnie nauczką. cierpiałem.. na szczęście to nie trwało długo.. Po jakimś czasie pokochała mnie też i tak przeżyliśmy 1,5 roku razem.. później musiała wyjechać do Niemiec i miłość się skończyła nie wiem co gorsze kochać bez wzajemności czy kochać a później rozstać się pod jakąś presją, w tym przypadku przymusem wyjazdu do Niemiec cierpiałąm...ale bolało miesiąc a potem innego poznałam, czyli tamto uczucie nie było zbyt silne TAK Już chyba z tego nic nie będzie Przezyłem to raz. Była to przyjaciółka. Spędzałem z nią coraz więcej czasu i poczułem uczucie miłości. Kiedy następnego dnia zapytałem się jej byłem załamany tą wiadomo czas goi rany. Teraz tak jak wcześniej jesteśmy przyjaciółmi. Bez wzajemna miłość to coś takich przypadków to zauroczenie, ale ja czułem prawdziwą miłość. Teraz mam nauczke i musze zadbać żeby nie zdarzyło sie to więcej oczywiście właśnie jestem w kropce pierw pisze tak,że jest o mnie zazdrosny,a potem 20;20 i tym podobne godziny,że o mnie myśli,a potem tak jak dziś od 26 marca się nie odzywa... (( ja własnie mam taki problem powiem tak, jest we mnie zakochany chłopak jest mi z tym bardzo źle, ale poprostu nie chce z nim być bo źle sie z nim czuje... a nie dawno to poprostu nie przestaje myślec o innym... ( ii tak kogoś bardzo chcemy,a kiedy już odpuszczamy,że nic z tego nie będzie to on jednak chce........... to jest okropne kiedy ze wszystkim się pogodzimy,a ta osoba nagle się kapnie,że miała nas.. Troszeczkę i tylko raz To nie była miłość, tylko zauroczenie. Szybko dałam sobie spokój, bo nie warto tracić tyle czasu na osobę, która nie czuje tego samego. Mi zdarzało się to często.... Mam takiego pecha Najbardziej zabolało mnie jak chłopak, z którym byłam półtora roku zostawił mnie dla mojej przyjaciółki..... A mówił, że tak bardzo mnie kocha... tak i nadal to trwa choć chciałabym to wreszcie zakończyć... A on ciągle robi nadzieje (przynajmniej ja tak to odbieram) a teraz ma dziewczynę i to moją kumpele... i o tym wie, że go kocham... Ech. mój chłopak, tak dobrze przeczytaliście, MÓJ CHŁOPAK mnie nie kocha... już raz ze mną zerwał, ale wrócił, nie wiem dlaczego, ale za bardzo go kocham, żeby spojrzeć na to obiektywnie, boję się, że znowu mnie zostawi... tak (= (= (= (= (= Odpowiedział(a): gość, 05 czerwca 2009, 13:15 [#odpowiedz] 0 w podstawówce musiałem siedzieć z pewną dziewczyną. Na początku nic do niej nie czułem, ale z biegiem czasu zakochałem się w niej. Teraz (5lat później) nie mogę przestać o niej myśleć, z tym że ona o niczym nie wie. jestem zbyt nieśmiały by jej o tym powiedzieć. wlasnie cierpie Owszem. Każdy to chyba miał. W moim przypadku skończyło się, gdy dowiedziałam się jakim jest frajerem i fajfusem. Powiem ze teraz tak mam.. Ale jeszcze nie mam takich mysli chodz czasem sie zdarzy... hhmnn. zakochalam się powiedzmy. trwalo to ponad 4 lata, chodzilam z nim po podstawowki, potem do gimnazjum. nie powiedzialam mu o tym, on sie domyslal, ale nie do konca, wkoncu kiedys upilam sie i wszystko mu powiedzialam ... i nic. to trwa nadal. i nie chce minąc, ale jest w miare. on sie zmienil strasznie, wiec mysle, ze minie to jak najszybciej. bless Jeszcze NIGDY nie zdarzylo się żebym byla szczęśliwie zakochana. Flirty owszem, ale true love to jak na razie tylko z mojej strony Odpowiedział(a): gość, 03 sierpnia 2009, 07:19 [#odpowiedz] 0 mi sie podoba chłopak z którym zakumplowałam sie w wieku 2 latek a mam teraz 13. szkod atylko,z e kiedy dorośliśmy on już mnie nie lubi No... ale teraz już jest lajt zapominam o nim w sumie to już nawet nic do niego nie czuje więc idzie się dalej ! Destrukcyjne myśli- to nie, bez przesady Chyba każdy był kiedyś zakochany bez wzajemności. Taak.. miłość nieodwzajemniona. Pisałam z tym chłopakiem i wydawało mi się że coś z tego będzie. Był naprawdę bardzo fajny, ale potem tak okropnie mnie zranił, tak strasznie, że nadal nie mogę się pozbierać po tym wszystkim. Hmm .. Ja miałam takie sytuacje. Nie jedną ale nic sobie nie zrobiłam bo to było by głupie. Oni nie byli tego po prostu warci .. a teraz jestem szczęśliwa - lecz nie wyobrażam sobie życia bez niego.. tak, niestety..ciągle boli, ciągle tylko łzy i pytania bez odpowiedzi......co było kłamstwem, co chciał zyskać i choć czas dalej płynie, niewiele się zmieniło......a być może powinno cały czas podobają mi sie chłopacy u których niemam szans i o ktorych moge tylko pomarzyc , nie to ze jestem brzydka ale niejestem w ich typie . wiec... tak cierpialem z milosci (uwazam to bez wzajemnosci ale to raczej taka udawana wzajemnosc) zaczelo sie w 1 gim.. niby ze soba rozmawialismy i tak niz tego ni z owego zapytalem czy moze nie zechcialaby sie ze mna zaczac spotykac.. odpowiedziala ze tak miesiac pozniej zadalem jej pytanie "powiedz mi... co do mnie wiec... tak cierpialem z milosci (uwazam to bez wzajemnosci ale to raczej taka udawana wzajemnosc) zaczelo sie w 1 gim.. niby ze soba rozmawialismy i tak niz tego ni z owego zapytalem czy moze nie zechcialaby sie ze mna zaczac spotykac.. odpowiedziala ze tak miesiac pozniej zadalem jej pytanie "powiedz mi... co do mnie czujesz" ona wziela mnie czule przytulila i powiedzialla "jestes najwspanialszym chłopakiem na świecie" 4 miesiace pozniej(dokładnie na początku ferii po powrocie z wyjazdu wszedlem sprawdzic wiadomosci na gg a tam wiadomosc"niestety... z nami koniec.." od tej pory przestala sie odzywac i nawet nie powiedziala czemu ze mna zerwala skoro bylem najwspanialszym chlopakiem dla niej Tak, nie warto czekać na tą 2 osOBE ;x Czasami warto Zaloguj się, aby móc odpowiedzieć na pytanie i cieszyć się pełną funkcjonalnością serwisu. Jeżeli nie masz konta, zarejestruj się. Podobno nieodwzajemniona miłość jest najsilniejszym uczuciem, bo jedna osoba musi kochać za dwoje… Miłość bez wzajemności to najbardziej traumatyczne przeżycie, którego doświadcza niemal każdy człowiek. Jakie są przyczyny takiego uczucia? Jak można się wyleczyć z nieodwzajemnionej miłości? Nieodwzajemniona miłość może przytrafić się każdemu, bez względu na płeć, wiek i doświadczenie życiowe. Jedno przypadkowe spotkanie, spojrzenie, gest, wypowiedziane słowa w taki, a nie inny sposób mogą spowodować, że zauroczysz się tak bardzo, iż w końcu zdasz sobie sprawę, że kochasz tę drugą osobę. Niestety, niekoniecznie ona musi kochać ciebie. Dlaczego tak się dzieje? Czy z nieodwzajemnionego uczucia można się wyleczyć? Przeczytaj artykuł o „platonicznej miłości”. Zobacz także: Jak przestać kochać? Czy jest to w ogóle możliwe?Czym jest nieodwzajemniona miłość? Nieodwzajemniona miłość jest specyficznym stanem zakochania. Potocznie określa się ją jako „miłość platoniczną”. Ma dwie formy. Pierwsza dotyczy zauroczenia - głównie w gronie nastolatek, które zakochują się w swoich idolach: piosenkarzach, aktorach itp. Druga sytuacja jest zupełnie realna i może przytrafić się każdemu. Gdy jest to stan, który odbierasz jako przyjemne zauroczenie daną osobą, nie masz żadnego powodu, by się martwić. Zazwyczaj zauroczenie mija samoistnie. Problem pojawia się wtedy, gdy uczucie nie słabnie, a wręcz nasila się, ale wciąż jest nieodwzajemnione przez drugą stronę. Zobacz także: Śniła Ci się miłość? Koniecznie sprawdź, co oznacza sen o miłości?Co oznacza “miłość platoniczna”? Pojęcie „miłości platonicznej” wywodzi się z nauk Platona - filozofa greckiego. Ideę tę Platon opisał i wyjaśnił w jednym ze swoich najważniejszych dzieł, dialogu „Uczta”. Zgodnie z poglądami i naukami filozofki Deotymy, które wyjaśnił podczas opisanej dyskusji Sokrates, a które podzielał również Platon, miłość ma charakter stopniowalny. Najniższy poziom to miłość cielesna - Eros, która rodzi się poprzez zapach (udowodnione naukowo działanie feromonów męskich oraz żeńskich). Poznanie ciał służy odkryciu idei Piękna, które ma charakter już bardziej duchowy niż cielesny. I tak rodzi się chęć poznania aspektu duchowego związku i obcowania bardziej z duszą partnera niż z jego lub jej ciałem fizycznym. Platon określił ten ostatni rodzaj miłości jako Philos, czyli przyjaźń. Jest to uczucie, któremu nie towarzyszy pożądanie. Aspekt duchowy prowadzi do poznania Dobra - idei najwyższej w hierarchii Platona. Miłość najwyższą Platon nazywał Agape - uczucie bezinteresowne, pełne oddania. W renesansowej recepcji filozofii Platona była to miłość do drugiego człowieka, ale rozumiana przez pryzmat Boga - Absolutu. W potocznym ujęciu wyrażenie „miłość platoniczna” przekracza cielesność, ale też oznacza nieodwzajemnione uczucie. Zobacz także: Śniło Ci się, że ktoś wyznał Ci miłość? Koniecznie sprawdź, co oznacza ten sen!Dlaczego miłość nieodwzajemniona jest jednostronna? Nieodwzajemniona miłość nie jest przyjemnym uczuciem. To trauma, która może przejść w głęboką depresję, a w najgorszym układzie nawet zakończyć się śmiercią nieszczęśliwie zakochanej osoby. Kiedy już zakochasz się „nieszczęśliwie”, postaraj się na początku zrozumieć, dlaczego zauroczenie które ty odczuwasz w stosunku do drugiej osoby nie jest przez nią odwzajemniane. Scenariuszy tej sytuacji może być wiele. Najczęstsze to: Sytuacja, w której darzona uczuciem osoba, nie wykazuje żadnego zainteresowania. Jest związana relacją z inną osobą. Może to być układ partnerski lub rodzinny. Nie wie, że ktoś darzy ją silnym uczuciem. Zobacz także: Po czym poznać, że jesteś litromantyczny? Być może związek nie jest dla ciebieDlaczego nieodwzajemniona miłość tak boli? Miłość jest jednym z najsilniejszych uczuć, jakiego doświadcza człowiek. Zakochanemu dodaje energii, siły oraz zapału do aktywności. Ma wpływ na reakcje i zachowanie. Dlatego odrzucenie wywołuje bardzo silny stres. Pojawiają się również głębokie zmiany emocjonalne. Nie rozumiesz sytuacji, że ktoś kogo tak kochasz, nie chce ciebie, odrzuca uczucie i staje przeciwko tobie. Wtedy pogarsza się twój stan psychiczny. I tak naprawdę nie wymyślono jeszcze skutecznego lekarstwa na tę traumatyczną sytuację. Możesz przyjmować antydepresanty, chodzić na terapię, ale wszystko przynosi tylko chwilową ulgę. Jedyną prawdziwą pomocą jest czas. Dlaczego? Ponieważ nikt nie okiełznał jeszcze miłości. To bardzo złożona emocja, która silnie działa na mózg zakochanego, zmieniając jego zachowanie, myślenie i postrzeganie świata. Działa jak narkotyk. Bliskość ukochanej osoby wywołuje euforię. Wydziela się hormon szczęścia - dopamina. Gdy miłości zabraknie - jesteś zwyczajnie na głodzie. Rodzą się trudne emocje i myśli, a samo poczucie straty cię przygniata. Nieodwzajemniona miłość to przeżycie zarówno psychiczne, jak i fizyczne. Zobacz także: Przyjaźń damsko-męska - czy jest możliwa? Jakie są jej zalety i wady?Psychologia odrzucenia krok po kroku Jak wykazały badania, w momencie odrzucenia miłości, rodzi się nie pustka, ale nienawiść i wściekłość, które są, tak samo jak miłość, bardzo wyrazistymi uczuciami. Osoba, która je doświadcza wydaje się być zwyczajnie niepoczytalna. W pierwszym etapie odrzucenia pojawia się silny ból, poczucie niezrozumienia i niesprawiedliwości. Pogorszeniu ulega stan psychiczny, a najszczęśliwsza osoba na świecie staje się w jednej chwili wrakiem człowieka. Nie potrafi sobie poradzić z odrzuceniem. Doświadcza poczucia bezsensu swojego istnienia. Odczuwa ból emocjonalny i fizyczny. Zmiany psychosomatyczne są dostrzegalne na zewnątrz. Odczucia są zbliżone do tych, gdy umiera bliska osoba. Dlatego nieodwzajemniona miłość to strata kogoś bardzo bliskiego, a zachowanie odrzuconej osoby można określić jako przeżywanie żałoby. Drugi etap wiąże się z frustracją i pogłębieniem rozpaczy. Zakochanego nadal do działania motywują uczucia. Pojawiają się pytania bez odpowiedzi, a niezrozumienie sytuacji jest coraz większe. Emocje budzą gniew i wściekłość, które są skierowane na osobę, która odrzuciła miłość lub na odrzuconego. Złość może też być wyładowana na każdym obiekcie, który znajdzie się w pobliżu. Wybuchy złości są wynikiem silnego napięcia emocjonalnego. Trzeci etap ma miejsce dopiero pewnym czasie, który jest indywidualny dla każdego. Emocje się wyciszają, frustracja maleje, a do głosu dochodzi rozum i myśli, które pozwalają zrozumieć, dlaczego pojawiło się odrzucenie. Czas zależy od wielu czynników. Decydują tu cechy osobowości, siła uczucia, wiek, płeć itp. W tym czasie stabilizowania się emocji oraz powrotu do równowagi stanu psychicznego ważne jest wsparcie przyjaciół i bliskich. Zobacz także: Przyjaciel to prawdziwy skarb. Zobacz najpiękniejsze wiersze o przyjaźniRozstania - jak wyleczyć się z nieodwzajemnionej miłości Każde rozstanie wiąże się z silnymi emocjami, a tym bardziej, gdy jest to miłość nieodwzajemniona. Jak się odkochać i jak żyć samemu? Nie śpiesz się. Nie zapomnisz o kochanej osobie z dnia na dzień. To trwa miesiąc, pół roku, a nawet lata. Jednak każdego dnia zaczniesz myśleć o niej coraz mniej. Jak najczęściej przypominaj sobie te wszystkie straszne rzeczy, które twój „eks” robił i mówił do ciebie. Pamięć o złych rzeczach pozwoli ci wyeliminować z twojego życia przedmiot nieodwzajemnionej miłości. Pozbądź się wszystkiego, co przypomina o ci osobę obdarzoną uczuciem. Umieść wszystkie rzeczy w pudełku, włóż je na dno szafy lub odeślij tej osobie. Pracuj nad sobą i swoim rozwojem. Znajdź sobie hobby. Przestaniesz się skupiać na kimś, kto nigdy nie zasłużył na twoją miłość. Rozmawiaj z przyjaciółmi, a najlepiej z osobą, która znajduje się w podobnej sytuacji. Wspierajcie się wzajemnie, to naprawdę pomaga. Naucz się być tylko ze sobą i określ swoje potrzeby i priorytety, wtedy właściwa osoba zjawi się na pewno w twoim życiu, a miłość wróci i przyniesie szczęście. Nieodwzajemniona miłość jest bardzo trudnym doświadczeniem, ale na swój sposób wzbogaca ludzi duchowo. Dotkliwy ból minie, a ty po prostu zrozumiesz, czym jest prawdziwa miłość. Wielu osobom, nawet spośród tych przebywających w stałych, zaangażowanych związkach, zdarzyła się zapewne sytuacja, w której odczuwali silną więź emocjonalną z kimś innym. Według powszechnej opinii należy wówczas rozstać się z aktualnym partnerem, bo w rzeczywistości nie darzymy go tak silnym uczuciem, jak nam się wydawało – gdyby tak było, nie zakochalibyśmy się przecież w nowo poznanej osobie. Czy takie podejście jest słuszne? A może jednak da się kochać dwie osoby jednocześnie? spis treści 1. Natura miłości 2. Miłość do dwóch osób? 1. Natura miłości To trudne pytanie – natura miłości jest dosyć skomplikowana. Nie jest to stały zestaw emocji doświadczanych w taki sam sposób przez wszystkich zakochanych. Istnieje wiele rodzajów tego uczucia. Możemy zatem wyróżnić: Zobacz film: "Co wpływa na pewność siebie?" storge – miłość przyjacielska, w której podstawą jest czułość i silna więź intymna. Partnerzy zakładają, że niezależnie od tego, co się wydarzy, nie przestaną być dla siebie wsparciem. Kontakt fizyczny pojawia się rzadko, gdyż chodzi przede wszystkim o relację duchową; eros (miłość romantyczna) – czynnikiem dominującym jest fascynacja drugą osobą, która pojawia się zazwyczaj już od pierwszego wejrzenia, a także przekonanie, że jest to uczucie idealne i wieczne. Partnerzy pragną spędzać ze sobą każdą chwilę i dość szybko dochodzi do zbliżenia. Cielesność odgrywa tu istotną rolę; ludus – związek traktowany jest bardziej w kategoriach zabawy niż poważnej relacji, dlatego jest bardzo nietrwały. Chodzi przede wszystkim o uzyskanie przewagi nad partnerem i fizyczne zaspokojenie; mania – to kombinacja eros i ludus. Jest niezwykle intensywna, wręcz obsesyjna. Towarzyszy jej ciągły strach o utratę partnera i ciągła potrzeba utwierdzania w przekonaniu o trwałości uczucia; pragma – miłość praktyczna. To swojego rodzaju inwestycja, oparta na chłodnym wyliczeniu zysków i strat; agape – podstawą jest w tym przypadku troska i umiejętność poświęcenia się dla drugiej osoby. Na pierwszym miejscu sytuuje się szczęście partnera i jego pełna akceptacja. Ważne jest to, aby od początku wiedzieć, na jakiego rodzaju relacji oparty jest nasz związek. Problem pojawia się wtedy, gdy w przypadku którejś ze stron dochodzi do przeistoczenia się jednego typu w inny. Pojawić się może wówczas poczucie krzywdy i odrzucenia. 2. Miłość do dwóch osób? Poza znajomością typów miłości warto poznać jeszcze trzy aspekty tego uczucia. Pierwszym z nich jest pasja, na którą składa się zauroczenie, podniecenie seksualne i euforia. Drugim – intymność, bliskość duchowa, trzecim, najtrudniejszym, jest natomiast zobowiązanie – lojalność i szczere zainteresowanie drugą osobą. Możliwe jest pokochanie innej osoby w tym samym bądź innym stylu, jednak osiągnięcie fazy zobowiązania może się udać tylko w przypadku jednej z nich. Uczucie wobec kogoś innego, siłą rzeczy, nie będzie kompletne. Podstawową zasadą miłości zaangażowanej jest wiara w to, że jesteśmy dla drugiej osoby „wybrańcem” i możemy jej ufać. Jeżeli wydaje nam się, że zauroczył nas ktoś inny, zastanówmy się, w jaki sposób wpłynie to na naszego stałego partnera i czy warto zaangażować się w inną relację,skoro w dotychczasowym związku udało nam się osiągnąć już tak wiele. Udany związek warunkuje kierowanie się szczęściem własnym, ale i szczęściem drugiej osoby. Nie wolno nam zapomnieć o odpowiedzialności, jaka zaczyna na nas ciążyć w momencie, w którym decydujemy się wejść z kimś w bliższą relację. Jeżeli wydaje nam się, że kochamy dwie osoby, zastanówmy się, które z tych uczuć jest dla nas cenniejsze. Skorzystaj z usług medycznych bez kolejek. Umów wizytę u specjalisty z e-receptą i e-zwolnieniem lub badanie na abcZdrowie Znajdź lekarza. polecamy Artykuł zweryfikowany przez eksperta: Mgr Katarzyna Sadowska Psycholog i psychoterapeuta.

czy warto kochać bez wzajemności